Kilka kilogramów za dużo
Ewa Farna podkreśla, że zajmuje się muzyką i budowaniem rodziny, a nie tym, co o jej wyglądzie sądzą inni.
- Kilka kilogramów to nie powód, żebym chowała się w domu, podcinała sobie żyły i bała się ludzi. (...) A ja może schudnę, może zostanę taka na zawsze. Zobaczę, jak mi pójdzie, ale w jakimkolwiek momencie swojej przygody z wagą będę, przecież nie zamknę się przed światem. My budujemy własną wartość i nie powinniśmy jej budować na poglądach innych osób.