Joanna Krupa
Zamówiła wielkie frytki, największą możliwą colę i wyraźnie była tym zakupem zachwycona. Potem spacerując u boku znajomego, wchłaniała te kaloryczne frykasy co wprawiło ją w ewidentny błogostan.
Polecamy w serwisie internetowymStarnews.pl