Fran Drescher w doskonałej formie i odważnej stylizacji. Tak dziś wygląda słynna "niania"
Fran Drescher ma 64 lata, ale nadal jest w świetnej formie. Co więcej, nie straciła ani trochę swojego uroku. Tryskająca energią aktorka nadal obdarza wszystkich promiennym uśmiechem, gdzie tylko się pojawi. Wszędzie przyciąga niemałe zainteresowanie. Nic dziwnego, Fran nadal wygląda doskonale!
Fran Drescher stworzyła jedną z najbardziej lubianych przez widzów serialowych postaci i zarazem najsłynniejszą nianię. W Polsce w jej rolę weszła Agnieszka Dygant, która idealnie oddała charakter pierwowzoru. I o ile rodzima niania komediową postać zostawiła dawno w odmętach historii i zapragnęła większych aktorskich wyzwań, o tyle Fran nie ma problemu z tym, że od lat jest kojarzona głównie z jedną rolą.
Bo w końcu: dlaczego miałaby mieć? Skoro szaloną nianię Fran widzowie kochają niezmiennie od dekad? Żadna kolejna rola nie przyniosła Drescher porównywalnej popularności.
Zobacz wideo: Dla tych gwiazd czas się zatrzymał
Aktorka zdobytą na sitcomie sławę postanowiła przekuć w coś pożytecznego. Zaangażowała się społecznie, zaczęła udzielać w polityce i bardzo aktywnie działać na rzecz zdrowia kobiet. Stała się dla wielu prawdziwą inspiracją i symbolem silnej kobiety, która mimo wielu traumatycznych przeżyć nie poddała się ani razu. A w prawdziwym życiu Fran nie było do śmiechu. Aktorka przed laty padła ofiarą gwałtu, mierzyła się też z chorobą nowotworową.
Fran z bagażem doświadczeń zdecydowała się nie tylko działać na rzecz kobiet, ale inspirować je, by walczyły o same siebie. Ponadto Drescher nie przestaje grać, choć trudno powiedzieć, by trafiła jej się propozycja na miarę "Pomocy domowej". Mimo to zainteresowanie mediów wokół niej nie gaśnie.
Aktorka udziela "nośnych" wywiadów, w których opowiada nie tylko o tym, jak wygląda jej codzienne życie, ale otwarcie dzieli się swoim podejściem do tematu seksualności. Dla Fran nie ma tematu tabu. Cieszy się życiem i umie z niego korzystać. A to, że jest szczęśliwa przekłada się na to, jak wygląda. A wygląda doskonale!
Ostatnio pojawiła się na premierze nowego filmu Netfliksa "Uncoupled" z Neilem Patrickiem Harrisem w roli głównej. Na czerwonym dywanie pojawiła się w odważnej letniej stylizacji. Wzorzysty biało-błękitny komplet skutecznie przyciągał wzrok. Spodnie typu culotte i sweterek nie robiłyby większego wrażenia, gdyby nie fakt, że pod sweterkiem aktorka miała wyłącznie stanik w takim samym wzorze co reszta stylizacji. Skutecznie wyeksponował bujny biust Fran i płaski brzuch. Taka forma jest godna podziwu! Zobaczcie sami.