Problematyczny krój
Sukienka zdecydowanie wyróżniała Gąsiewską na czerwonym dywanie. Białe, połyskujące ozdoby świetnie sprawdzają się na takich imprezach. Ale tu najważniejszy był nie tylko blask, ale i krój sukienki. Odsłoniła plecy i wyrzeźbione nogi. Za to tren okazał się problematyczny. Zdrójkowski przydeptał go nawet, co mogło zakończyć się wpadką. I dzień zakochanych skończyłby się małą katastrofą.