Edyta Herbuś
Na szczęście dobry humor nie opuścił Edyty, która do końca imprezy kokietowała fotoreporterów. Widać, że w blasku fleszy czuje się jak ryba w wodzie. Gdyby tylko miała na sobie coś innego, można by powiedzieć, że zachowywała się jak prawdziwa gwiazda...
(PSz)