George Michael wyglądał na przemęczonego. Ostatnie zdjęcia gwiazdy!
Piosenkarz zmarł w wieku 53 lat. Choć był zaledwie w średnim wieku, borykał się z problemami zdrowotnymi. Już we wrześniu sprawiał wrażenie przemęczonego.
George Michael zmarł w swoim domu 25 grudnia 2016 roku. Informacja o tym natychmiast odbiła się echem w świecie muzyki i show-biznesu. Marcin Kusy z radiowej Jedynki w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził: - Po ludzku jest mi przykro. Podobne odczucia mają ci, którzy cenili wokalistę za jego talent i barwną osobowość.
Choć uwielbiany, muzyk od kilku lat mniej występował, nieczęsto pokazywał się publicznie. Magazyn "The Sun" opublikował ostatnie zdjęcia muzyka. Paparazzi wykonali je we wrześniu 2016. Widać na nich George'a Michela, który nie przypomina gwiazdora z pierwszych stron gazet, zawsze szeroko uśmiechniętego, świetnie ubranego, idealnego.
Michael miał kłopoty ze zdrowiem, w ciągu ostatnich lat kilkakrotnie trafiał do szpitala. Na fotografiach widać, że był zmęczony, opuchnięty.
Wbrew pozorom, 53-latek nie porzucił muzyki. George Michael przed śmiercią pracował nad nowym albumem. Był też nominowany do nagrody Songwriters Hall Of Fame. Gala odbędzie się w połowie 2017 roku, a muzyk na pewno zostanie podczas niej uhonorowany.
Choć wielu osobom gwiazdor kojarzył się głównie ze świątecznym hitem, stworzył przecież o wiele więcej:
- Nie był to na pewno facet od „Last Christmas” i jeszcze kilku sztandarowych przebojów, brylujący na stronach plotkarskich portali, tylko znakomity kompozytor i wokalista. Posłuchajmy go jeszcze raz, uważniej - podczas rozmowy z Wirtualną Polską zaapelował dziennikarz muzyczny, Piotr Kowalczyk.