Magda Gessler
Robiłam to, co kochałam. I byłam z człowiekiem, który mi podał rękę w trudnym momencie, po śmierci mojego męża. Kiedy zostałam sama z synem. Piotr stał się dla niego ojcem. To bardzo porządny człowiek. I dobry - mówiła po latach w jednym z wywiadów Gessler.