Gliwińska o narzeczonym: "Musi to akceptować"
Pod koniec wakacji Martyna Gliwińska zaręczyła się. Jednak jej narzeczony nie chce ujawniać swojej tożsamości. Teraz była partnerka Bieniuka opowiedziała nieco więcej o swojej nowej relacji.
Martyna Gliwińska pod koniec wakacji zaręczyła się. Poinformowała o tym swoich fanów na Instagramie. Była partnerka Jarosława Bieniuka od dłuższego czasu spotyka się ze swoim obecnym narzeczonym, jednak do tej pory nie ujawniała, kim jest nowy wybranek jej serca. - Nie mamy zamiaru pokazywać się medialnie. Bardzo często pytają mnie moje obserwujące, dlaczego jego nie ma w tym świecie instagramowym. To jest jego decyzja, ja to szanuję. Tak to na razie pozostawiam - powiedziała swego czasu w rozmowie z Jastrząb Post.
Teraz Gliwińska pojawiła się w "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedziała nieco więcej o tym, jak poznała swojego partnera: - Wojtek zaproponował mi współpracę, chciał, abym coś dla niego zmieniła, jako projektantka wnętrz. To były dwie wizyty zawodowe, na trzeciej spotkaliśmy się już prywatnie w restauracji na randce.
Gliwińska zdradziła, że spotyka się z Wojtkiem od około 8 miesięcy. Niedawno para się zaręczyła. – Pojechaliśmy na wymarzone wakacje na Bali, na których zaskoczył mnie oświadczynami. Wojtek bardzo kocha kino, więc zainspirował się pewną sceną z serialu, który uwielbia. Postanowił, że klęknie przede mną niczym Borys Szyc, wskoczył do basenu i wyskoczył z niego z pierścionkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sebastian Karpiel-Bułecka o małżeństwie z Pauliną Krupińską. "Wątpię, że czuje się góralką w sercu"
Była pierwszą kobietą, z którą Jarosław Bieniuk związał się po śmierci Anny Przybylskiej. Para zaczęła spotykać się w 2016 roku, a w 2020 roku na świat przyszedł ich syn Kazik. Gliwińska i Bieniuk rozstali się, zanim chłopiec przyszedł na świat. Dziś Kazik ma dwa lata.
- Wojtek musi to akceptować i akceptuje. To jest mój bagaż, z którym mnie wziął. On i Kazik są najlepszymi kumplami, uwielbiają się wzajemnie, tęsknią za sobą, jak się długo nie widzą. Jest bardzo dla niego opiekuńczy, czym mnie rozczula i cała jego rodzina się w to angażuje – powiedziała Gliwińska w "Dzień Dobry TVN".
Na koniec Gliwińska przymierzyła kilka sukien ślubnych. - Nie sądziłam, że to wywołuje takie emocje - powiedziała, prezentując się w jednej z nich.