Maryla Rodowicz
Jej przeboje znają wszyscy, koncertuje nieustannie od ponad 30 lat, a wysokość jej emerytury i tak nie zwala z nóg. Jakiś czas temu media podawały, że wokalistka może liczyć na wsparcie w wysokości 1000 zł.
- Czytałam o sobie w gazetach, że mam 1000 złotych. Ja mam 1500, a chyba nawet 1600 - wyznała w rozmowie z portalem gazeta.pl.
Tak naprawdę kwotę tę Rodowicz zawdzięcza swojej koleżance, która powiedziała jej, jak wygląda procedura przyznawania emerytury artystom. Piosenkarka dopełniła wszelkich formalności, dlatego może liczyć na taką kwotę.