Kinga Rusin
A że podczas jedzenia sushi popijanego wykwintnym napojem atmosfera zrobiła się bardzo intymna, to Rusin postanowiła poddać się chwili. Z drapieżną namiętnością gładziła twarz ukochanego, patrząc mu głęboko w oczy i co rusz całując i szepcząc coś do ucha.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )