Edyta Górniak
Edyta wówczas stanęła po jej strobie i zaapelowała do byłego męża, by miał na uwadze dobro córki.
Dotychczas nie interesowałam się jego nowym związkiem. Teraz chyba jednak powinnam całą sprawą się zainteresować, bo jego czteromiesięczna córka Lea, jak się dowiedziałam, została pozostawiona wraz ze swoją mamą bez opieki, ani jakiejkolwiek pomocy z jego strony - wyznała wówczas.