Trwa ładowanie...

Gwiazdor Kabaretu Moralnego Niepokoju wspomina, jak poznał żonę. Poślubił ją wiosną tego roku, poznał niemal 20 lat temu

Przemysław Borkowski z Kabaretu Moralnego Niepokoju udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoim związku. Aktor zdradził, jak poznał swoją żonę, którą poślubił w kwietniu tego roku. Okazuje się, że ich pierwsze spotkanie miało miejsce już wiele lat temu.

Przemysław Borkowski opowiedział, jak poznał swoją żonęPrzemysław Borkowski opowiedział, jak poznał swoją żonęŹródło: Instagram
d78p168
d78p168

Przemysław Borkowski poślubił swoją ukochaną Gabrielę w kwietniu tego roku. Zdjęciami z ceremonii pochwalił się oczywiście w internecie. Dziś tworzą zgraną i kochającą się parę. W najnowszym wywiadzie aktor opowiedział, jak poznał swoją obecną żonę. Okazuje się, że miało to miejsce niemal dwie dekady temu, bo w 2005 r.

- Młode, niewinne dziewczę podeszło do mnie po nagraniu naszego "Tygodnika Moralnego Niepokoju" prosząc o autograf - powiedział w "Dzień dobry TVN". - Jak zawsze pod koniec programu podeszłam do pana z kabaretu, aby sobie zrobić zdjęcie i wziąć autograf. W życiu bym nie przypuszczała, że tak to się skończy - dodała jego ukochana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wizyta po kolędzie. Kultowy skecz kabaretu Nowaki

Para spotkała się ponownie dopiero po 12 latach.

d78p168

- Podpisywałem książki i podchodzi do mnie taka laska. Wyglądająca już znacznie lepiej. Już nie dziewczyneczka, tylko szprycha. Mówi, że jesteśmy znajomymi z PaKI. Odpowiedziałem, że oczywiście pamiętam ją. Niczego nie pamiętałem - wyznał Borkowski.

Kobieta pokazała mu zdjęcie, które zrobili sobie sprzed laty. - Spojrzałem na to zdjęcie Gaby na Facebooku. Pomyślałem sobie, że nie dość, że jest ładna, to jeszcze czyta książki - dodał.

Następnie aktor przesłał Gabrieli swoją książkę, która miała ukazać się w niedalekiej przyszłości. Ona odesłała mu swoje uwagi, a on stwierdził, że przyjedzie do niej do Rzeszowa. Szybko między nimi zaiskrzyło. Stali się parą, a ona stała się bohaterką jego książki.

- To, że się w niej zakochałem. Była dla mnie inspiracją. Stwierdziłem, że pora zmienić bohatera z męskiego, który był moim alter ego, więc mnie denerwował coraz bardziej. Chyba nawet Gaba mi podsunęła, że warto, by teraz to zrobić - podsumował Borkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d78p168
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d78p168