Aktor trafił do aresztu. Grozi mu 20 lat więzienia
Austin St. John był w latach 90. bohaterem wielu dzieciaków oglądających "Power Rangers". Niestety Czerwony Wojownik nie jest już wzorem do naśladowania, bo grozi mu teraz długa odsiadka.
Jak donosi portal TMZ, w czwartek 19 maja ok. 7 rano pod dom aktora w McKinney w stanie Teksas zajechało kilka czarnych SUV-ów. Z relacji sąsiadów wynika, że wyłoniło się z nich ok. 15 uzbrojonych agentów FBI w strojach taktycznych. Funkcjonariusze wtargnęli do domu aktora i po kilku minutach wyprowadzili w kajdankach.
48-latkowi postawiono poważne zarzuty związane z oszustwem finansowym. Nieoficjalnie wiadomo, że federalny akt oskarżenia dotyczy 18 osób, które miały wyłudzać pieniądze z funduszu pomocowego dla małych biznesów dotkniętych pandemią COVID-19.
St. John miał w nielegalny sposób zaciągnąć 16 pożyczek na łączną kwotę 3,5 mln dol. Teraz grozi mu do 20 lat więzienia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Austin St. John to aktor znany głównie z roli Jasona Lee Scotta, czyli Czerwonego, a później Złotego Wojownika w serialach "Power Rangers", "Power Rangers Zeo". W latach 90. biły one rekordy popularności także w polskiej telewizji za sprawą emisji na Polsacie. Kiedy St. John z czasem musiał ustąpić miejsca młodszym aktorom, zdarzało mu się występować gościnnie w nowych seriach "Power Rangers".
Ostatnio pracował na planie horroru "Survival’s End" i akcyjniaka "The Order". W obecnej sytuacji może być mu jednak trudno dokończyć zdjęcia.