Gwiazdy disco-polo odpowiedziały na apel Kory
Kilka dni temu Kora opublikowała wpis z prośbą o pomoc w sfinansowaniu leku, który musi przyjmować, aby wzmocnić działanie przebytej wcześniej chemioterapii. Zawarte w poście szczegóły poruszyły wiele osób. Na jej apel odpowiedziały m.in. gwiazdy muzyki disco-polo.
„Od kilku dni biorę lek o nazwie olaparbi. Jest to skuteczny przeciwnik w walce z nowotworem jajnika w jego czwartej fazie, obarczonego mutacją w genie BRCA. Niestety nie jest w Polsce jeszcze refundowany. Mam nadzieję, że to się zmieni. Miesięczna dawka tego lekarstwa kosztuje 24 000 zł. Powinna je brać do końca życia. Jeżeli ktoś z Was nie zdecyduje się wpłacić na moją osobistą skarbonkę, to proszę o wsparcie innych osób, potrzebujących środków na walkę z rakiem” - brzmi fragment wpisu.
Jako jedni z pierwszych na ten apel zareagowali gwiazdorzy dico-polo, czyli gatunku muzycznego, który nie jest zbyt ceniony przez Korę.
- To ikona polskiego rocka. To smutne, że tak wielkiej gwiazdy nie stać na leczenie. Mnie nie trzeba do niczego namawiać, oczywiście, że jej pomogę, chętnie wystąpię czy zorganizuję zbiórkę pieniędzy - powiedział Czadoman w rozmowie z "Super Expressem".
Również piosenkarka, która posługuje się pseudonimem Etna, nie pozostała obojętna na opublikowany przez Korę wpis.
- Na moje wsparcie również może liczyć. Niestety, u nas w kraju najgorsze, co nas może spotkać, to choroba - powiedziała w tej samej rozmowie.
Zszokowany ilością pieniędzy potrzebną na sfinansowanie leku jest także wokalista zespołu Weekend, Radosław Liszewski. Jego zdaniem w takich sytuacjach trzeba działać wspólnie, aby pomóc komuś, kto tego bardzo potrzebuje.
Spodziewaliście się takiej reakcji?