Szymon Hołownia
Czołowym przeciwnikiem metody in vitro jest w Polsce dziennikarz i publicysta Szymon Hołownia. Praktykujący katolik w swoim felietonie dla Newsweeka zatytułowanym Intruzi in vitro pyta – Co robić, jeśli ten dar nie został nam dany? Znaleźć inny obszar, w którym miłość może być płodna. Łatwo powiedzieć, ale co z instynktem macierzyńskim czy ojcowskim?
I brutalnie dodaje – (…) in vitro to nie kolejna, przywracająca utracone funkcje procedura porównywalna ze wstawieniem plomby. To grzebanie od samego początku w wolności, w autonomii drugiego człowieka. Jak widać, zdania w tej kwestii wciąż są bardzo podzielone. Czy zwolennicy i przeciwnicy in vitro dojdą wreszcie do porozumienia?