Maciej Zień
Przypominamy, że Spółka twierdzi, że Maciej wyjechał do Brazylii, uprzednio ich okradając z pieniędzy i projektów. Z kolei Zień napisał w oświadczeniu, że inwestor nie płacił mu od dłuższego czasu należnego honorarium. Projektant zapewnia, że jest większościowym udziałowcem i ma prawo robić z rzeczami swojego autorstwa, co chce.
Niewykluczone, że sprawa skończy się w sądzie.