Gwiazdy wspierają zbiórkę na Bayraktara dla ukraińskiej armii. Nagrali specjalne wideo
Zebrano już jedną trzecią kwoty potrzebnej na zakup Bayraktara dla ukraińskiej armii. Zbiórka zainicjowana przez Sławomira Sierakowskiego nabiera tempa, a do przyłączenia się do tej szlachetniej akcja namawia coraz więcej gwiazd.
Anita Sokołowska jest jedną wielu gwiazd, które zachęcają w mediach społecznościowych do wsparcia zrzutki na Bayraktara dla ukraińskiej armii 
Sławomir Sierakowski, założyciel i redaktor naczelny "Krytyki Politycznej", w piątek zamieścił na swoim facebookowym profilu podziękowania dla kolejnych znanych osób, które wsparły zbiórkę na tureckiego drona bojowego dla ukraińskiej armii. Do takich wybitnych osobistości jak Marian Turski czy Paweł Łoziński dołączyli także Aleksandra Popławska, Anita Sokołowska, Mateusz Janicki, Mateusz Damięcki, Przemek Staroń, Filip Bobek, Katarzyna Sawczuk, Dobrosław Rola, Baśka Liberek, Adriana Porowska.
Ci ostatni nagrali wspólne przesłanie, które rozpowszechniają w mediach społecznościowych. Wspólnymi siłami chcą jeszcze bardziej nagłośnić zrzutkę na Bayraktara, którą już dziś wsparło ponad 66 tys. osób na kwotę prawie 7,5 mln złotych. Choć ta kwota robi wrażenie, to jedna trzecia sumy potrzebnej na zakup maszyny.
ZOBACZ TEŻ: Duże zmiany w TVN. Stacja nie ma najlepszej passy
- Wysłuchajcie, udostępniajcie i wspomóżcie tę zbiórkę - zwracają się w nagraniu artyści, których połączyła akcja zapoczątkowana przez Sławomira Sierakowskiego. Przypomnijmy, że publicysta postanowił powtórzyć w Polsce to, co już wcześniej udało się Litwinom.
Tam potrzebną na zakup Bayraktara kwotę zebrano tak szybko, że producent drona przekazał go ukraińskiej armii za darmo, zaś zebrane w publicznej zbiórce fundusze przekazano na pomoc cywilnej ludności w Ukrainie.
Do końca polskiej akcji, która organizowana jest za pośrednictwem portalu zrzutka.pl, jeszcze sześć dni. Jak podkreśla jej inicjator, jeśli nie uda się zebrać wymaganej kwoty, zebrane środki zostaną przeznaczone na fundusz Sił Zbrojnych Ukrainy w Narodowym Banku Ukrainy.
Póki co jednak, zarówno anonimowi uczestnicy akcji, jak i ci znani z pierwszych stron gazet, robią wszystko, by licznik zrzutki się nie zatrzymywał, promując go w mediach i w sieci. Przypomnijmy, że już wcześniej do wsparcia zrzutki zachęcała m.in. Maja Ostaszewska, prof. Marcin Matczak czy Borys Szyc.
