Trwa ładowanie...

Halina Mlynkova nie może tego pojąć. Dostała groźbę śmierci

Halina Mlynkova niedawno urodziła drugiego syna. Gwiazda przyznała ostatnio na Instagramie, że nie zawsze otrzymuje miłe wiadomości od internautów.

Halina Mlynkova została ostatnio drugi raz matkąHalina Mlynkova została ostatnio drugi raz matkąŹródło: fot. AKPA
d28j88n
d28j88n

Halina Mlynkova zdobyła popularność ponad dwadzieścia lat temu za sprawą bycia wokalistką w zespole Brathanki. Po odejściu postanowiła połączyć działalność muzyczną z rozwijaniem kariery w telewizji – była trenerką, jurorką bądź prowadzącą w kilku programach rozrywkowych. Prywatnie jest matką 17-letniego Piotra (owoc związku z pierwszym mężem, Łukaszem Nowickim), a także Leo, który przyszedł na świat 29 czerwca tego roku.

Druga ciąża Mlynkowej była dla wielu osób sporym zaskoczeniem, bo w ubiegłym roku rozstała się ze swoim mężem Leszkiem Wroną i szybko zaczęła spotykać się z obecnym partnerem Marcinem Kindlą. Co więcej, o tym, że spodziewa się dziecka z Kindlą Mlynkova ukrywała przez siedem miesięcy.

Zobacz: Macierzyństwo po "czterdziestce". Wiele gwiazd się na to decyduje

Choć dla piosenkarki cały ten czas był szczęśliwy, to jednak były osoby, które próbowały zmącić jej spokój. Mlynkova została ostatnio zapytana na Instagramie o to, jak radzi sobie z hejtem. Jej odpowiedź mocno zaskakuje. "Nie potrafię tego zrozumieć. Ostatnio ktoś nam życzył śmierci. Nie mieści mi się w głowie takie zło! Pamiętajcie, taka energia zawsze wraca do nadawcy. Nie przyjmuję hejtu, ani tego typu akcji. Nie ma miejsca na coś takiego na moim Instagramie" – napisała.

Mlynkova szczerze odpowiedziała na pytanie internauty fot. Instagram
Mlynkova szczerze odpowiedziała na pytanie internautyŹródło: fot. Instagram

Nie było to jedyne osobiste wyznanie Mlynkowej. Odpowiedziała także o tym, jak pozbierała się po nieudanym małżeństwie z Wroną. "Bardzo ważną rolę odgrywają bliscy. Nie jest to nic przyjemnego, a ja już byłam zmęczona kolejną taką sytuacją. Jednak spokój i dobra energia pomogły mi stanąć na nogi" – przyznała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d28j88n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28j88n