Hanna Lis, Tomasz Lis
Lis wyjechała, zostawiając męża z obowiązkami. Tomasz musi między innymi doglądać teściowej.
Hania była rozczarowana, że Tomek nie może z nią wyjechać. Liczyła, że spędzą trochę czasu tylko we dwoje. Była jednak tak zmęczona, że za namową męża spakowała walizki i wsiadła do samochodu, pozostawiając za sobą problemy. Tomek musi radzić sobie z nimi sam. Mama Hani nie chciała przenieść się do domu córki. Najlepiej czuje się we własnym mieszkaniu. Nadal porusza się z trudnością, przy balkoniku. Starszą panią na co dzień opiekują się pielęgniarki i rehabilitantki, ale zięć będzie musiał mieć nad wszystkim pieczę - powiedział "Na żywo" znajomy rodziny.