Przeżyła chwile grozy
2 maja o 1:45 w nocy roztrzęsiona aktorka wezwała policję. Przez słuchawkę łkała mówiąc, że jej chłopak ją krzywdzi. Gdy oficer policji dotarł na miejsce zdarzenia, Brian otworzył mu drzwi i powiedział, że jest w domu sam z psami. Podczas rewizji okazało się, że posiniaczona i opuchnięta aktorka znajdowała się w łazience.