Edyta Herbuś
Tancerka wraca odważnie na salony.
Edyta Herbuś dawno nie pokazywała się publicznie. Po aferze z Małgorzatą Herde zniknęła na pewien czas, twierdząc, że poświęci się teraz pracy. I faktycznie! Grała w teatrze, przygotowywała sesje zdjęciowe i wywiady dla kolorowych magazynów oraz podróżowała. Na szczęście w porę przypomniała sobie, że bez pojawiania się na salonach, media, a co za tym idzie pracodawcy, mogą o niej zapomnieć.
W środę Edyta przyszła na pokaz Anny Krzyżanowskiej i od razu zwróciła na siebie uwagę. Miała na sobie czarną, długą sukienkę z prześwitującym dołem, dzięki czemu wyeksponowała zgrabne nogi. Herbuś chętnie pozowała do zdjęć, wdzięcząc się do fotoreporterów.
Brakowało nam seksownej tancerki na salonach. Myślicie, że wróciła na dobre?