Hilary Duff dzieli się z fanami bardzo intymnymi fotografiami... z własnego porodu
Poród w wodzie - według aktorki oznacza bezpieczeństwo i komfort. Określa je mianem "doświadczenia prawdziwego cudu".
Hilary Duff dorastała na oczach widzów jako główna postać kultowego serialu w "Lizzie McGuire". Dziś aktorka jest dojrzałą kobietą. Kilka dni temu została matką po raz trzeci. Kobieta urodziła córeczkę. Mare James Bair, bo tak nazywa się dziewczynka, przyszła na świat... w domu.
Nie po raz pierwszy Duff wydawała na świat potomstwo w swych "czterech kątach", ale dopiero teraz zdecydowała się poinformować o tym fakcie w formie zdjęć na swoich social mediach!
Koronawirus a ciąża. Zaskakujące wyniki badań
Dlaczego? Jak podkreśla Hilary, było to cudowne doświadczenie bliskości.
"Najważniejsze dla mnie jest czuć się bezpiecznie podczas porodu. Wsparcie podczas całego procesu jest kluczowe: bliskość, bycie tu i teraz oraz doświadczenie tego pięknego momentu z najbliższymi".
Aktorka przyznaje, że podczas domowego porodu towarzyszyły jej nie tylko położne, ale także mąż, jej mama, synek oraz córeczka!
"Moja mama była przy mnie. Przygotowywała przekąski, uśmiechała się do mnie, kiedy jej już dorosła córka, wydawała na świat nowe życie... Niezwykle mi pomaga. Moja córeczka z kolei była bardzo dzielna. Uspokajała mnie, kiedy przygotowywałam się do całego procesu. Muszę przyznać, że niezwykle się cieszyła, kiedy zobaczyła mnie leżącą na dużej, pompowanej piłce! Matthew (mąż aktorki - przyp. red.) to moje największe wsparcie. Przez cały czas był bardzo czuły, a przede wszystkim spokojny."
Aktorka opisała macierzyństwo jako piękne i ważne dla niej przeżycie. Nie zapomina jednak podkreślić, jak jednocześnie jest ono trudne. Niezależnie od tego, na jaki poród kobieta ostatecznie się zdecyduje.
"To wszystko nie jest bardzo łatwe. Zajście w ciążę, skurcze, pobyt w szpitalu czy w domu, karmienie maleńkiej istoty (piersią, czy z butelki), wychowywanie go na odpowiedzialnego, pewnego siebie, a przede wszystkim dobrego człowieka".
Duff podkreśla siłę kobiet i nazywa je swoistymi bohaterkami. Czas ciąży, porodu, a później proces prowadzenia przez życie młodego człowieka, nazywa "cudowną lecz trudną przygodą", którą warto się dzielić ze światem. Ku wzajemnemu wsparciu i jedności kobiet.
Trwa ładowanie wpisu: instagram