Alicja Bachleda-Curuś, Colin Farrell
Gdy hollywoodzki gwiazdor tuż przed Wigilią przybył do Krakowa odebrać synka, chłopca przekazał mu ojciec Alicji Bachledy-Curuś. Pani Lidia, która też przyjechała z wnukiem na lotnisko nie wysiadła nawet z auta, by przywitać się z niedoszłym zięciem.
Dlaczego? Jak udało ustalić się dziennikowi, kobieta nie ma najlepszego zdania o Irlandczyku.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )