Honorata Skarbek na odważnym zdjęciu. Wywiązała się nieprzyjemna dyskusja
Honorata Skarbek od lat działa w show-biznesie. Wydawać by się mogło, że powinna być już przyzwyczajona do negatywnych, a czasem też zwyczajnie głupich komentarze. Zdarza się jednak, że irytacja bierze górę.
Honorata Skarbek swoją karierę zaczęła od bloga. Ale oprócz tego śpiewała. Na obu płaszczyznach szło jej całkiem dobrze – talent i uroda zdecydowanie pomagały. Jej blog co prawda nie rozwija się już od kilku lat, ale jest za to konto na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 360 tys. osób. Wszyscy fani doceniają jej poczucie humoru, spory dystans do świata i samej siebie, ale także dużą odwagę. Czasem jednak irytacja bierze górę, a Honey tego nie ukrywa.
Julia Kamińska: Nie marzę o ślubie!
Pod jednym z ostatnich zdjęć, które Honorata Skarbek wrzuciła do sieci, komentarze były różne. Piosenkarka pokazała się fanom nieco roznegliżowana, tak więc nie zabrakło komplementów. Jednak nie mogło być zbyt pięknie. Jeden z obserwatorów Honki wyszedł z założenia, że może napisać wszystko. Efektem tego był komentarz niskich lotów: "A ja bym chętnie pupcię zobaczył".
Nie trzeba być spostrzegawczym, żeby zauważyć, że takie opinie są nie na miejscu. Nie dziwimy się więc, że Honorata się zirytowała i odpowiedziała na ten komentarz. "To się wypnij do lustra" – napisała. Kiedy jednak dyskusja nie ustawała, pojawiły się także mocniejsze słowa. Rozochocony fan stwierdził, że Honorata ma warunki i wrodzone umiejętności. Skarbek nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. "Owszem, do rozpoznawania nieudaczników, których stać jedynie na desperacką masturbację do ekranu komputera lub telefonu" – dodała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Myślicie, że Honorata Skarbek zareagowała za mocno? Czy może jednak miała rację?