Joanna Horodyńska
Stylistka nie przebierała w słowach, by skrytykować piosenkarkę.
Joanna Horodyńska słynie z ostrych uwag na temat stylizacji polskich gwiazd i celebrytów. Ostatnio pod lupę wzięła Paulę, która na pokaz Roberta Kupisza przyszła ubrana w biały, krótki top i jeansowe ogrodniczki. Horodyńskiej bardzo nie spodobał się look artystki.
Po tym, co tu widzę, nie kupię już sobie dżinsowych ogrodniczek. Jak można było zepsuć taki samograj? Co się dzieje pod topem? Czy Paulla zrobiła sobie gipsowy odlew, żeby ją ochronił przed efektem grawitacji? Nie jest fashionistką i dlatego nie powinna sięgać po ryzykowne zestawienia. Nie jest też Rihanną. Nigdy w życiu tego nie obroni? Białe szpilki i dżinsowe ogrodniczki to już za duży ciężar. Do tego barokowe krzyże w uszach i mamy idealny strój na bazarowy stragan, bo nawet nie na scenę, gdzie niektóre takie stylizacje uchodzą - napisała w swojej rubryce w "Party".
Zgadzacie się z Joanną?