Ich utwór "Dragostea Din Tei" śpiewała cała Europa. Jak dziś wyglądają muzycy?

O-Zone to mołdawski zespół, który tworzyli Dan Balan, Radu Sirbu i Arsenie Todiras. Grupa istniała w latach 1998-2005. Choć w ostatnich latach okazjonalnie pojawiali się razem na pojedynczych koncertach, to jednak muzycy nie są zainteresowani pełnoprawnym powrotem. Dla słuchaczy i tak na zawsze zostaną zapamiętani jako wykonawcy przeboju "Dragostea Din Tei", którego słowa "ma-i-a hi" i "nu ma iei" większość z nas słyszała zapewne na niejednej imprezie.

Hit O-Zone w 2004 roku szturmem zdobył listy przebojów wielu krajów, w tym w Hiszpanii i we Francji, doczekał się też coverów. Ale pomimo sukcesu grupa się rozpadła z powodów osobistych. Co po tylu latach robią muzycy i jak dziś wyglądają?

Po rozpadzie grupy Dan Balan skupił się na karierze solowej. Nagrał kilka utworów pod pseudonimem Crazy Loop i wciąż co jakiś czas przypomina się nowymi piosenkami. Dziś wygląda na poważniejszego, niż był w czasach swojej największej popularności.

Czas zmienił także wygląd Arsenia Todirasa. Piosenkarz w 2005 roku rozpoczął karierę solową pod pseudonimem Arsenium. Wziął udział w mołdawskiej wersji "Dancing with the Stars", gdzie zajął drugie miejsce wraz z aktorką Alioną Munteanu. Reprezentował także Mołdawię w Konkursie Piosenki Eurowizji, ale wraz z Natalią Gordienko zajął odległe 20. miejsce.

Ostatni członek Radu Sirbu także próbował swoich sił jako artysta solowy, ale bez większego powodzenia. Wydał solową płytę w 2006 roku, a potem założył projekt ze swoją żoną o nazwie MR.& MS. W ostatnich latach skupił się przede wszystkim na produkcji muzycznej.

Jak widać, muzycy próbowali mocniej zaistnieć w świecie muzyki jako osobne byty, ale póki co nie byli w stanie napisać utworu, który stałby się hitem na miarę "Dragostea Din Tei".