Iga Świątek zobaczyła na trybunach znanego aktora. Tak jej odpowiedział
Sobotni finał turnieju US Open przyniósł Idze Świątek kolejne zwycięstwo. Okazuje się, że mecz na żywo oglądał znany z "Przyjaciół" Matthew Perry, którego polska tenisistka jest fanką. Kiedy Perry się o tym dowiedział, napisał jej jedno zdanie.
Iga Świątek zwyciężyła w finale US Open, pokonując Tunezyjkę Ons Jabeur wynikiem 6:2, 7:6 (5). To już trzecia wielkoszlemowa wygrana młodej Polki (wcześniej triumfowała na Roland Garros w 2020 i 2022 r.), która ma już miliony fanów na całym świecie. Do grona fanów 21-latki zalicza się między innymi Robert Lewandowski.
"Gratulacje Iga! Jesteś wielkim mistrzem i po raz kolejny udowodniłaś to na największej arenie. Tak się cieszę z tego powodu" - pisał nowy gwiazdor FC Barcelony na Twitterze. Sukcesu Świątek pogratulował także Matthew Perry, który w przeciwieństwie do Lewandowskiego, miał okazję oglądać triumf Polki na żywo.
O obecności Perry'ego na trybunach Świątek dowiedziała się w trakcie meczu. I kiedy emocje po wygranej opadły, podzieliła się swoją fascynacją na Twitterze.
"To ja, kiedy bardzo chciałam się skupić, ale zobaczyłam Matthew Perry'ego na ekranie podczas wymiany. Czy to może być jeszcze bardziej ekscytujące?" - napisała Świątek pod GIF-em z "Przyjaciół", w których Matthew Perry przez lata wcielał się w Chandlera.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
53-letni aktor zauważył wpis tenisistki i odpowiedział jej krótko: "Gratuluję wczorajszej wspaniałej wygranej, mistrzyni!".
Turniej US Open jest rozgrywany od 1881 r., a od 1978 r. mecze organizowane są na twardych kortach w nowojorskiej dzielnicy Queens. Na trybunach często zasiadają gwiazdy amerykańskiego show-biznesu. W tym roku oprócz Perry'ego można było dostrzec m.in. aktorkę Amandę Seyfried ("Mamma Mia!", "Wredne dziewczyny") czy piosenkarza Neila Sedakę.