Igor z "Love Island" oszalał z miłości. Dla ukochanej porzucił życie w Anglii
"Love Island" za nami. Magdalena Karwacka i Igor Łubkowski otarli się o zwycięstwo i zajęli drugie miejsce. Zakończenie programu nie oznacza jednak dla nich rozstania. Wprost przeciwnie. Para postanowiła rozpocząć wspólne życie. - Mamy już podjęte pewne decyzje - wyznała modelka.
Wielki finał 2. edycji "Love Island" przeszedł do historii. Zwycięzcami zostali Julia Nowakowska i Dominik Grot. Tuż za nimi, mimo krótkiego stażu znajomości, uplasowali się Magdalena Karwacka i Igor Łubkowski. Choć byli tacy, którzy nie wierzyli w uczucie tej pary, szybko przekonali się, że tych dwoje jest dla siebie stworzonych. Po powrocie do Polski zakochani nie odstępują się nawet na krok i wszystko wskazuje na to, że już wkrótce rozpoczną wspólne życie.
Jak przyznał Igor w rozmowie z magazynem "Gala", dla ukochanej Magdy porzucił życie w Anglii i przeprowadził się do Warszawy. Żadne z nich nie wyobraża sobie bowiem związku na odległość.
- Od dawna chciałem zamieszkać w Polsce, studiować tutaj, ale jakoś nigdy nie wyszło. Stwierdziłem, że program będzie dobrą metodą, aby zacząć z kimś tutaj życie. Myślę, że Warszawa jest takim miejscem, gdzie i tak będę blisko rodziców. To tylko dwie godziny lotem - stwierdził Łubkowski.
Para wstrzymuje się jednak z poważnymi deklaracjami i wspólnym mieszkaniem. Uważają, że nie ma co się spieszyć. Przeprowadzka z Anglii do Polski to już i tak ogromna życiowa rewolucja.
- Wszystko przyjdzie z czasem. Mamy już podjęte pewne decyzje - powiedziała tajemniczo Magda.
- Wiemy już, co chcemy zrobić - dodał Igor. Trzymaliście kciuki za tę parę?