Ilona Felicjańska
Czy pani w swej karierze modelki spotkała się z oszustami-sutenerami?_ Wtedy było zupełnie inaczej. Moja naiwność również była duża. Nie dostałam takiej propozycji wprost. Ale tak - znany wówczas fotograf, z którym pracowałam, wysłał mnie do milionera w Grecji. Milioner miał być wpływowy, miał mi pomóc w mojej karierze. Nie padło wówczas żadne sformułowanie, o co chodzi. Ale gdy tylko zauważyłam, że to wszystko nie idzie w tym kierunku, co trzeba, powiedziałam, że przyjechałam tylko i wyłącznie po to, by odbyć sesje zdjęciowe. I wtedy zostałam natychmiast odesłana do Polski._
Ile miała pani wtedy lat?_ To było po 1993 r., czyli miałam ponad 20 lat._
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )