Irena Santor robi urlop od pracy. Fani muszą na nią jeszcze poczekać
Jakiś czas temu przerwała koncertowanie ze względu na stan zdrowia. Najpierw jej mąż zaczął poważnie chorować, a potem wokalistka zaczęła cierpieć na powracające infekcje gardła.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Choć okres letni sprzyja koncertowaniu oraz organizowaniu tras koncertowych, to niektórzy wokaliści wolą przeznaczyć go własny urlop. Na pytanie o koncerty, Irena Santor odpowiada "Faktowi" - Jeszcze trochę poleniuchuję, ale po wakacjach wracam do pracy!
Irena Santor i jej mąż Zbigniew Korpolewski jakiś czas temu zamieszkali w Domu Artysty Weterana w Skolimowie. Przeprowadzili się tam w ubiegłym roku, gdy mąż piosenkarki zaczął chorować i przeszedł poważną operację serca. Dom Artysty zapewnił im stałą opiekę oraz grono zaufanych przyjaciół.
- Jesteśmy tu po prostu na wakacjach. Gdzie nam będzie lepiej? Mamy piękny ogród, wspaniałą obsługę i dobre jedzenie. Poza tym pojawia się tutaj coraz więcej starych znajomych. Nie nudzimy się - zapewnia piosenkarka.
Na pytanie, czy zamierza również podczas urlopu wyjechać z kraju, odpowiada:
- Po co mi zagranica. Ja już się trochę napodróżowałam, to i owo widziałam. Już mnie tam nie ciągnie.
Artystka i jej małżonek są ze sobą ponad dwadzieścia lat i wspólnie przeszli wiele trudnych prób. Mąż był przy niej, gdy wykryto u niej guza piersi, ona była przy nim podczas trudnej operacji serca. Oboje są już po osiemdziesiątce, więc wolniejsze tempo życia nie powinno nikogo dziwić.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.