Isabel Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Wystarczy spojrzeć na byłego premiera by się przekonać, ze było cudownie. Kazz łagodnie kołysany na falach oceanu wystawia twarz do słońca. Na plecach czuje lekką bryzę. Mruży z rozkoszy oczy i podciąga jak tylko może rękawy koszulki. Ten właśnie moment uciechy męża postanowiła uwiecznić Isabel. Wyciągnęła szybko telefon z aparatem fotograficznym i pstryknęła ukochanemu kilka fotek.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )