Ivan Komarenko dostał wsparcie od rządu. Zdradził, ile
Ivan Komarenko skarżył się na trudną sytuację artystów w czasie pandemii koronawirusa. Teraz otrzymał wsparcie finansowe.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że niemal na całym świecie nastąpił kryzys gospodarczy. Zła sytuacja dotknęła również artystów, którzy nie mogli koncertować i pracować na planach zdjęciowych. W dodatku sezon wiosenno-letni zazwyczaj był okresem, kiedy gwiazdy zarabiały na resztę roku.
ZOBACZ: Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
Ivan Komarenko od początku nie był zadowolony z działań rządu. Ostatecznie zdecydował się na zapomogę od rządu.
- Rząd PiS przyznał mi jednorazową zapomogę. Rzeczywiście, dostałem od STOARTu 2700 zł. Tylko to jest ułamek tego, co ja zarabiam w lecie. W zimie raczej nie przeżyję za takie pieniądze. Myślicie, że się domagam więcej? Nie! Pieniądze z kieszeni podatnika nie są mi potrzebne. Ja jestem artystą przedsiębiorcą i wolę jak ludzie sami płacą mi za moje usługi, które ja świadczę. Tym bardziej, że coraz częściej słyszymy od ekonomistów, że państwowa kasa zasilana jest nie tylko przez podatników, ale i przez dodruk pieniędzy. To już brzmi groźnie, bo to może bardzo szybko doprowadzić nasze państwo do katastrofy!
STOART to organizacja odpowiedzialna za "zbiorowe zarządzanie i ochronę powierzonych praw do artystycznych wykonań utworów muzycznych i słowno-muzycznych oraz pobór, podział i wypłatę wynagrodzeń dla artystów wykonawców".