Iwona Węgrowska
Kiedy się kogoś kocha, to nie można bez tej osoby żyć. Na przykład jak nie jesteśmy razem, to mam złe sny, koszmary. Włączyła mi się zazdrość. Chyba moja głowa już choruje. Śmieszne, ale prawdziwe. W końcu mnie dopadło, już z poprzednimi partnerami wydawało mi się, że kocham, ale to jednak było tylko takie zauroczenie. Potem nagle coś się pozmieniało i wiele rzeczy przestało pasować.
Zdaje się, że Iwona jest obecnie na bardzo szczęśliwym etapie swojego życia. Trzymamy kciuki, by ten stan trwał jak najdłużej.