"Poetka z Brwinowa"
Izabeli najwyraźniej spodobało się pisanie, które dla wielu jest typowym przykładem grafomaństwa. Jednak byłej żonie Kazimierza Marcinkiewicza krytyka zupełnie nie przeszkadza. Urodzona w Brwinowie celebrytka regularnie publikuje w mediach społecznościowych swoją radosną twórczość.
"refleksja o czymś...
gdy nie oczekuję już niczego,
gdy nadzieję posyłam w kąt
pojawia się coś, co dodaje sił
żeby dalej żyć,
jestem bardziej, gdy wszyscy inni odchodzą
słyszę więcej , gdy rozbrzmiewa nieznany dźwięk
widzę wyraźniej, gdy nadchodzi oczekiwany zmrok
nadwrażliwa ja?" (pisownia oryginalna red.)