Fantazja fanów nie ma granic. Wystarczyła jedna fotka Izabelli Krzan

Izabella Krzan zaczęła swoją karierę w show-biznesie chwilę po tym, jak wzięła udział w konkursie Miss Universe 2016. Rok później współpracowała już z TVP przy programie "Pytanie na śniadanie". Niedługo później otrzymała angaż przy "Kole fortuny", gdzie idealnie się odnalazła. Krzan widzowie pokochali, a nowe propozycje sypały się jak z rękawa. Prowadziła sylwestrowe koncerty, brała udział w nagraniu kilku innych produkcji. W skrócie: jest na fali.

To zainteresowanie Izabellą widać też na jej instagramowym koncie. Ma tam bazę wiernych fanów, którzy obsypują ją komplementami. Ciekawe tylko, jak reaguje na te co bardziej fantazyjne wyznania pod zdjęciami.

Krzan dodała ostatnio na pozór zwykłe zdjęcie na balkonie. Ona się uśmiecha, obok niej pies. Ot, jedna uchwycona chwila. A w komentarzach prawdziwy pokaz uwielbienia.

"Bogini" - pisze jeden z internautów. "Prawdziwy Skarb Świata" - komentuje inny. "Mieć taką kobietę, to jak posiadać ósmy cud świata" - piszą, ocierając się dość mocno o seksizm.

Jak myślicie, jak Krzan reaguje na takie komentarze? To jeszcze przyjemne czy fani przekraczają granice dobrego smaku?