Jackson kompletnie ześwirował

Michael Jackson był na liście gwiazd gali Grammy, a jednak nie wystąpił. Dlaczego?

Winny jest sam Jackson i jego chore wymagania. Długo pertraktował z producentami na temat swojego występu, ale ci w końcu powiedzieli dość!

Czego wymagał Michael? Miał zbyt wygórowane oczekiwania. Chciał, żeby cała ceremonia rozdania nagród była poświęcona jego karierze. Miał również żądania co do tego, jak prowadzący galę będzie o nim mówić - Michael zażądał, by prowadzący nazwał go "Królem Popu" conajmniej 30 razy!

Produceni zrezygnowali w końcu z występu Jacksona.

Odpadający nos to niejedyny problem Jacksona, jak widać. Problemy natury psychicznej tego gwiazdora są przerażające... Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Pamiętajcie, że on wychowuje dzieci!!