Aleksandra i Wojciech Jagielscy
Jak donosi Życie na gorąco, Wojciech skutecznie czarował swoją żonę. Dobre humory nie opuszczały ich ani na chwilę. Trzymali się za ręce, przytulali, a nawet pocałowali. I nie był to zwykły całus w policzek na do widzenia.
Romantyczne chwile w kawiarni i spacer uliczkami Warszawy... A tymczasem pierwsza rozprawa rozwodowa Jagielskich wyznaczona została na 26 września. Czy do tego czasu na dobre rozmyślą się i zrezygnują z wizyty w sądzie?