U boku męża
- Ważna jest dla mnie rodzina i jej zdanie. A oni Krzysztofa zaakceptowali od razu, bo widzieli, że jestem szczęśliwa. - twierdzi Janachowska. Skończyła z życiem singielki, milioner wywalczył jej miłość i "wywrócił życie do góry nogami". Później przyszedł czas zaręczyn i planowania ślubu, wtedy właśnie Izabela odkryła, że świetnie odnajduje się w tej roli. Podkreśla, że pomysł programu jest wyłącznie jej i przy jego realizacji nie pomaga jej wpływowy mąż. Co jeszcze mówi na ten temat?