Janet Jackson przerywa milczenie. Odniosła się do przeprosin Justina Timberlake'a?
Ostro krytykowany za wydarzenia sprzed lat Justin Timberlake przerwał milczenie. Muzyk postanowił przeprosić swoją byłą partnerkę i Janet Jackson za to, że przed laty zachował się wobec nich seksistowsko. Tym razem głos zabrała druga z wokalistek.
W piątek Justin Timberlake publicznie przeprosił swoją byłą dziewczynę Britney Spears i wokalistkę Janet Jackson, mówiąc, że zawiódł je w przeszłości. Przeprosiny opublikowano po premierze dokumentu "Framing Britney Spears", w którym poruszono między innymi temat rozstania Timberlake'a z piosenkarką.
"Widziałem wiadomości, komentarze, obawy i chciałbym na nie odpowiedzieć. Z całego serca przepraszam za czasy w moim życiu, gdy moje czyny powodowały problemy. Kiedy pochopnie się wypowiadałem lub milczałem. Zrozumiałem, że zawiodłem w tamtych momentach i w wielu innych, gdy czerpałem korzyści z systemu wspierającego mizoginię i rasizm" - napisał w oświadczeniu Timberlake.
Milczenie przerwała Janet Jackson. Siostra króla popu zamieścił nagranie wideo na Instagramie, w którym nie odniosła się bezpośrednio do przeprosin Timberlake'a. Wyraziła jednak wdzięczność swoim fanom.
- Niedawno siedziałam sama w domu i zaczęłam płakać. Płakałam, ponieważ byłam tak wdzięczny za wszystko, czym Bóg mnie pobłogosławił, za wszystko, co mi dał i jestem mu bardzo wdzięczna za to, że jest w moim życiu i za to, że wszyscy w nim jesteście - wyznała wzruszona Jackson.
Timberlake spotkał się z ogromną kyrytką za to, że nie wziął dostatecznej odpowiedzialności za niesławną "awarię garderoby" podczas występu w przerwie meczu w Super Bowl w 2004 r. Piosenkarz przez przypadek obnażył na scenie pierś Janet Jackson. Wokalistka po występie dostała między innymi zakaz wstępu na rozdanie nagród Grammy, podczas kiedy Timberlake pojawił się na uroczystości bez problemu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter