Obrzydliwe? Tak leczy się Jakimowicz
Jarosław Jakimowicz ostatnio znów ma swoje 5 minut. Wszystko dzięki TVP, której jest częstym gościem. Ale o aktorze, który zasłynął rolą w "Młodych wilkach", mówi się i z innych powodów.
Jarosław Jakimowicz coraz częściej udziela się w sieci. 51-letni aktor znany z takich produkcji jak "Tato", "Job, czyli ostatnia szara komórka" czy "Młode wilki", dodaje post za postem. A to chwali się tym, że dziennikarze TVP znów zaprosili go do któregoś z programów, a to mówi o ciężkiej pracy fizycznej, którą lubi wykonywać. Jednak to, co pokazał ostatnio, zaskoczyło nawet jego wielbicieli.
Jakimowicz przypomniał wpis sprzed roku. To wtedy poddał się hirudoterapii. Nie wiecie, co to znaczy? Wystarczy spojrzeć na zdjęcia udostępnione przez aktora. Okazuje się, że 51-latek leczy się pijawkami. "Hiruditerapia - zgoogluj, a będziesz w szoku, w jakich przypadkach pomaga! Profesjonalnie i bezpiecznie. Pierwszy raz robiłem rok temu" - pisał wówczas Jakimowicz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Stosowanie pijawek w leczeniu było sposobem powszechnie wykorzystywanym przed laty, ale wraz z rozwojem medycyny, pijawki odeszły w zapomnienie. Jak widać nie wszędzie. Pytanie, czy terapia faktycznie jest bezpieczna.
W serwisie ABC Zdrowie można przeczytać, że: "hirudoterapia to leczenie pijawkami, które są hodowane w sterylnych warunkach. Pijawki lekarskie są pasożytami żywiącymi się krwią kręgowców. Mogą jednorazowo wessać 10-15 ml krwi. Ślina pijawek zawiera hirudynę – substancję, która zapobiega krzepnięciu krwi, a także specyficzną histaminę powodującą rozszerzanie się naczyń krwionośnych. Przyssanie się pijawki do skóry jest bezbolesne, później pojawia się swędzenie i obrzęk. Przystawianie pijawek znane jest od starożytności i obecnie wraca do łask".
Fani Jakimowicza tak skomentowali wpis: "Korci, żeby spróbować, ale nogi zaraz po zabiegu nie wyglądają zachęcająco", "Chyba bym umarła", "Po tym zabiegu troszkę krew leci, bo jest bardziej rozrzedzona, ale na drugi dzień jest wszystko ok, małe blizny znikają po czasie". Jak widać, zdania co do terapii były podzielone.