"Nie wejdzie już do TVP". Jarosław Jakimowicz stracił wejściówkę, uprzedzono ochronę
To już pewne - Jarosław Jakimowicz znika z TVP. Jak ustalił jeden z branżowych portali, kontrowersyjny celebryta został oficjalnie zawieszony. Jak jednak donosi Piotr Krysiak, Jakimowicz jest kompletnie nieświadomy wymierzonych przeciwko niemu decyzji i tego, że nie wejdzie już do żadnego oddziału TVP.
Najpierw zniknął z "Pytania na śniadanie", potem z programu "W kontrze", aż w końcu stracił także miejsce wśród komentatorów programu Michała Rachonia "Jedziemy". Jak donoszą Wirtualnemedia.pl, Jarosław Jakimowicz został oficjalnie zawieszony przez szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w związku ze skargami od współpracowników gwiazdora. A te dotyczyły niestosownego zachowania Jakimowicza, głównie wobec pań.
"W związku z licznymi przykładami pana nieprzyzwoitych zachowań, zwłaszcza wobec współpracujących z TVP Info kobiet, podjąłem decyzję o natychmiastowym zakończeniu współpracy z panem. Pana postawa odbiega od obowiązujących w Spółce standardów oraz ogólnie przyjętych norm społecznych" - czytamy w opublikowanym na stronach wspomnianego portalu fragmencie pisma podpisanego przez Michała Adamczyka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W TVP Info aż zamilkli. "Coś obrzydliwego"
Wiadomo, że Jarosław Jakimowicz będzie zawieszony do czasu wyjaśnienia wszystkich zarzutów, jakie postawili mu współpracownicy. Jeszcze ciekawiej brzmią ustalenia Piotra Krysiaka, który informację o zawieszeniu celebryty otrzymał od informatora stacji, w której przez wiele lat pracował jako dziennikarz i producent.
Ten ujawnił, że w związku z decyzją TAI, wejściówka Jakimowicza do TVP została zablokowana, a ochrona poinformowana, by nie wpuszczać go do placówek telewizji w całym kraju. Jak podsumowuje krótko Krysiak: "Jarosław Jakimowicz nie wejdzie już do TVP".
" [...] Zablokowaliśmy kartę wejściową Jarosława Jakimowicza do wszystkich budynków telewizji w całym kraju. Do wszystkich stanowisk, na których pracują ochroniarze została przekazana informacja, by pod żadnym pozorem nie wpuszczali Jarosława Jakimowicza na teren stacji gdyby sugerował, że zapomniał karty wejściowej" - twierdzi informator autora "Dziewczyn z Dubaju".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Co ciekawe, sam zainteresowany miał ponoć nie wiedzieć o wymierzonych przeciwko niemu decyzjach TAI i "utracie wejściówki".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.