Beata Tadla, Jarosław Kret
Jak informuje dziennik, Jarosław Kret tak bardzo przejął się złym samopoczuciem partnerki, że postanowił zabrać ją na egzotyczną wycieczkę. Tuż przed kolejną, styczniową rozprawą porwie Beatę na wyspę Mauritius.
Życzycie im szczęścia?