Jason Momoa i Lisa Bonet jednak razem? Krótka i dosadna odpowiedź
To była jedna z najpiękniejszych i najbardziej lubianych par Hollywood. Informacja o ich rozstaniu zdruzgotała fanów. Jednak na horyzoncie pojawiło się światełko nadziei.
Lisa Bonet i Jason Momoa stanowili piękną parę. Wzięli ślub dopiero po kilku latach wspólnego życia, doczekali się dwójki dzieci: 14-letniej Loli i 13-letniego Nakoa-Wolfa. Lisa jest mamą Zoe Kravitz, której ojcem jest Lenny Kravitz.
Połączyły ich te same wartości, marzenia, styl życia. Wydawało się, że przetrwają każdą burzę. Wspólne oficjalne oświadczenie o rozstaniu było jak grom z jasnego nieba.
"Rewolucja trwa i nasza rodzina nie jest wyjątkiem. Rozstajemy się jako małżeństwo. Uwalniamy siebie nawzajem" - mogliśmy przeczytać.
Po dwóch miesiącach do sieci trafiły pierwsze pogłoski o tym, że para jednak pracuje nad swoją relacją. "Zdecydowali, że będą pracować nad związkiem, zamiast się poddawać, bo już tyle w niego zainwestowali. Wszyscy trzymają za nich kciuki" - powiedziała wtedy "osoba z otoczenia".
Jason Momoa był obecny podczas niedzielnej gali oscarowej, reprezentował ekipę "Diuny", filmu, który zgarnął 6 Oscarów. Na czerwonym dywanie został zaczepiony przez dziennikarza Access Hollywood, który powiedział:
- Podziwiam to, że zeszliście się z Lisą.
Momoa szybko mu przerwał, mówiąc:
- Nie jesteśmy razem, ale jesteśmy rodziną. Mamy dwójkę pięknych dzieci. Nie zeszliśmy się, ale na zawsze będziemy rodziną.
Tym samym zaprzeczył wszelkim niesprawdzonym plotkom i chyba na zawsze pogrzebał marzenia fanów o tym, że on i Lisa jednak będą razem.
Jason Momoa w "Sweet Girl": Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem