Jay Delano nie miał wesołego życia
Patrząc na radosnego muzyka ciężko uwierzyć, że przeżył w swoim życiu wiele ciężkich chwil...
Jay Delano zdobył popularność w Polsce dzięki udziałowi w programie Taniec z Gwiazdami. Niewiele jednak o sobie mówił - zdradził widzom tylko, że bez pamięci zakochany jest w swojej żonie.
Jednak w wywiadzie dla magazynu Gala wyznał, że jego życie nie zawsze było takie piękne i kolorowe, jak teraz.
Muzyk mocno przeżył śmierć ukochanej babci, która go wychowywała.
To był okropny okres. Wyjechałem do Amsterdamu, musiałem to sobie wszystko poukładać. Kiedy tracisz kogoś naprawdę bliskiego, całkiem się zmieniasz. W tym okresie nie byłem sobą. Wpadłem w złe towarzystwo, schudłem okropnie, ubierałem się w cokolwiek, brałem narkotyki. W ten sposób spędziłem sześć lat - powiedział.
Później Jay przeżył tragiczną śmierć ukochanej Marii - dziewczyna zginęła w katastrofie lotniczej.
Choć mogłoby się wydawać, że muzyk znalazł szczęście w związku z Cindy, to wcale tak nie jest. Żona muzyka już dwukrotnie poroniła, a lekarze twierdzą, że nigdy nie będzie mogła mieć dzieci. Para już kilkukrotnie próbowała zabiegu in-vitro, ale bezskutecznie.
To zadziwiające, że człowiek, który przeszedł tak wiele, jest takim optymistą. Życzymy mu, żeby szczęście się do niego w końcu uśmiechnęło.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski