Czy żałuje szczerego wyznania?
- W tym wywiadzie zapytano mnie o sprawy małżeńskie. Żałuję, że zdradziłem żonę, a nie tego, że o tym powiedziałem. Ja nie buduję sobie pomnika za życia. Nie chcę żeby mówili, że byłem święty. Nie, ja jestem starym chu…em i staram się całym swoim życiem i swoją działalnością życiową naprawić błędy, które kiedyś popełniłem. To jest tym bardziej mobilizujące. Bo jak człowiek przyznaje się do błędów, wyrażają skruchę, to jest ogromna nadzieja, że już tego błędu nie powtórzy. Na tym polega naprawa człowieka - powiedział Jerzy Zelnik w rozmowie z WP Gwiazdy.