Agnieszka Kaczorowska
Odkąd w wielkim stylu doprowadziła do zwycięstwa Krzysztofa Wieszczka w trzeciej edycji "Dancing with the stars", jest na ustach wszystkich. Agnieszka Kaczorowska na dobre zerwała z wizerunkiem Bożenki z "Klanu" i na oczach widzów zmieniła się w dojrzałą, seksowną kobietę.
Ta niezwykła metamorfoza nie uszła uwadze prowadzącym show "Gwiazdy na dywaniku", Joannie Horodyńskiej i Tomaszowi Jacykowowi. Modowi eksperci w ostatnim odcinku wzięli pod lupę różne stylizacje tancerki. Skupili się zwłaszcza na czarnej sukni, w której Agnieszka pojawiła się na ramówce Polsatu. Niestety, odsłaniająca kształty kreacja nie przypadła do gustu stylistom.
Agnieszka Kaczorowska - wiecznie tańcząca, wiecznie udająca diwę. Za długa jest ta sukienka, pewnie od jakiegoś projektanta, który niekoniecznie chciał to obciąć dla tej gwiazdy bo później nie sprzeda, te beżowe sandały tutaj i po co to wszystko? - pytała Horodyńska. Wtórował jej Jacyków.
To strasznie tandetna sukienka, niedobre to jest... To w ogóle niebrzydka dziewczyna i nawet nie jest niezgrabna. Powinna sobie znaleźć styl. Np. taki styl Betty Boop z Disneya. On jest bardzo charakterystyczny ale taki z przymrużeniem oka - jestem seksowna ale przerysuję to. Trzeba mieć pomysł na siebie - wyjaśniał.
Zgadzacie się z tak surową opinią Joanny i Tomasza? Jak podoba wam się suknia tancerki?