Joanna Kurowska
Jej twarz nieustająco się zmienia! Czyżby nie była w stanie pogodzić się z upływającym czasem?
Joanna Kurowska, która nieczęsto bywa na salonach, pojawiła się ostatnio w warszawskim Teatrze Capitol na próbie sztuki Klimakterium 2, czyli menopauzy czas. Tradycyjnie już jej obecność wywołała niemałe zamieszanie. Twarz aktorki z roku na rok wydaje się bowiem młodsza, co nie oznacza wcale, że dodaje jej to atrakcyjności. Efekt zaczyna być powoli karykaturalny. Dlaczego to sobie robi?
Co ciekawe, Kurowska nigdy nie poddała się żadnej operacji plastycznej. Przyznaje się jedynie do stosowanie nieinwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej. Tylko gdzie podziały się jej naturalne rysy twarzy? Podczas premiery Klimakterium 2 uwagi od nieruchomej twarzy aktorki nie był w stanie odwrócić nawet płaszcz o intensywnie żółtej barwie, który tego wieczoru miała na sobie.
Jak uważacie, czy stosowanie mezoterapii i botoksu wychodzi Joannie Kurowskiej na dobre?
Zobaczcie, jak aktorka prezentuje się dziś, a jak wyglądała jeszcze jakiś czas temu!