Joanna Kurowska
Joanna Kurowska powoli wraca do aktywności zawodowej i na salony po tragicznych wydarzeniach sprzed roku, kiedy to jej mąż, Grzegorz Świątkiewicz, popełnił samobójstwo. Aktorka stara się żyć dalej i cieszyć każdą chwilą z uwagi na swoją nastoletnią córkę. Na jednej z ostatnich imprez Kurowska wręcz tryskała dobrym humorem. Nie przeszkadzało jej nawet to, że ciężko było ją rozpoznać.
Gwiazda była już wielokrotnie posądzana o nadmierne korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej. Jakiś czas temu komentowano jej opuchniętą twarz i wyraźniej powiększone usta.
Tym razem na andrzejkową imprezę w jednym z hoteli Kurowska przyszła z zagęszczonymi i doczepionymi rzęsami, które powodowały, że ledwo było widać jej oczy. Przesadnie wygładzona skóra twarzy aktorki również była obiektem spekulacji.
Zobaczcie kolejne metamorfozy Kurowskiej. Czy to idzie w dobrą stronę?