Trwa ładowanie...

Joanna Racewicz o Barbarze Kurdej-Szatan. Poradziła jej, czego nie powinna robić

Barbara Kurdej-Szatan jest ostatnio ostro krytykowana z powodu wulgarnego wpisu, w którym napisała o Straży Granicznej. Jeden z plotkarskich serwisów zapytał Joannę Racewicz, co myśli o tej sprawie. Dziennikarka nie ukrywa, że można było zachować się inaczej.

Joanna Racewicz dała pewną radę Barbarze Kurdej-SzatanJoanna Racewicz dała pewną radę Barbarze Kurdej-SzatanŹródło: fot. AKPA
d1hoc38
d1hoc38

W minionym tygodniu Barbara Kurdej-Szatan opublikowała w social mediach komentarz do obecnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Nazwała w nim funkcjonariuszy Straży Granicznej "mordercami". Użyła przy tym kilku wulgaryzmów. Niedługo potem jej wpis został usunięty, ale nie powstrzymało to Prokuratury Okręgowej w Warszawie od wszczęcia dochodzenia w jej sprawie.

Nie są to jedyne reperkusje. Współpracująca z Kurdej-Szatan sieć komórkowa szybko się zdystansowała od jej słów. Można zakładać, że aktorka raczej nie wystąpi w kolejnej reklamie tej firmy. 9 listopada z kolei Jacek Kurski poinformował, że aktorka nie będzie już więcej premierowo występować w TVP. Mówi się też, że może ona stracić kilka kontraktów, na których mogłaby zarobić ok. 300 tys. zł.

Zobacz: Kurdej-Szatan nie zmienia swoich poglądów

W mediach pojawiły się już informacje, że Kurdej-Szatan ciężko znosi obecną sytuację. Jastrząb Post postanowił zapytać dziennikarkę Joannę Racewicz o to, co myśli o burzy wokół gwiazdy. Racewicz wspomniała o tym, że osoby publiczne nie powinny pisać pod wpływem emocji.

d1hoc38

– Czasem wypowiadanie się w tzw. przestrzeni publicznej dobrze robić, wtedy, kiedy emocje opadną, a nie kiedy są w stanie wrzenia. Wiem, że Basia bardzo przeżywa ostatnią sytuację. Trudno mi to w jakikolwiek sposób oceniać, bo to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej, rzeczywiście wygląda bardzo groźnie – powiedziała Racewicz serwisowi.

Przypomnijmy, że Kurdej-Szatan wydała około północy oświadczenie. Przeprosiła Straż Graniczną za swoje słowa. Podkreśliła przy okazji, że jej wpis dotyczył konkretnej sytuacji.

"W swojej wypowiedzi, za której wulgarne słownictwo przeprosiłam, odniosła się krytycznie wyłącznie do tego, co zobaczyłam wówczas na filmiku opublikowanym w sieci. Chciałabym podkreślić z całą mocą, że szanuję ciężką pracę wszystkich służb mundurowych i doceniam wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo" – napisała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1hoc38
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hoc38

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj