Trwa ładowanie...

Joanna Racewicz przeżyła traumę. Wbrew jej woli przeprowadzono ekshumację jej męża

Dziennikarka podzieliła się poruszającym wpisem na Instagramie.

Joanna Racewicz przeżyła traumę. Wbrew jej woli przeprowadzono ekshumację jej mężaŹródło: ONS.pl
d2z8zc1
d2z8zc1

10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku straciła męża - Pawła Janeczka. Minęło 8 lat. Od tego czasu katastrofa podzieliła Polaków. Na tych, którzy wierzą w zamach i na tych, którzy chcieliby w ciszy wspominać ofiary. Niestety, Racewicz nie może zapomnieć o trudnych chwilach. Wszystko przez ekshumację męża, która była zapowiadana od dłuższego czasu. Dziennikarka wielokrotnie powtarzała, że po tak długim czasie jest ona zupełnie nieuzasadniona i wyłącznie narazi ją i syna na dodatkowe cierpienie.

"Kończy się dzień. 26.04.2018. Najdłuższy w moim życiu. Dzień, który zaczął się o świcie pod brzozą w alei K2. Ci, co wiedzą, to wiedzą. Po ośmiu latach czas zatoczył koło. Trumna wróciła na powierzchnię. Upiorny przymus, wobec którego byłam bezsilna. Koszmar opowiedzenia o tym Dziecku tak, żeby spróbowało udźwignąć i po to, żeby nie dowiedziało się od kogoś obcego... Strach w Jego oczach. Nie znajduję słów, żeby opisać to, co się stało. Co się stało w imię decyzji, której okrucieństwa nie rozumiem. Może kiedyś będę umieć to nazwać. Opisać. Dziś nie. Proszę o uszanowanie tego miejsca i tego czasu" - czytamy we wpisie byłej gwiazdy TVP.

Zgadzacie się z nią? Czy waszym zdaniem ekshumacje po tylu latach mają jeszcze jakikolwiek sens?

d2z8zc1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2z8zc1